Jak wiecie jest upał i on jest coraz większy. Dziś postanowiłam umyć gizma tak dobrze słyszycie. A cała historia jest taka że wzięłam go pod prysznic i zaczęłam go opłukiwać prysznicem. Jak go wypuściłam to powiedziałam " Gizmo jak zaczniesz się myć to w ciebie z" nawet nie dokończyłam zdania a on zaczął się lizać no więc mój kociak nawet jak jest mokry to zamiast lizać suchą stronę która mu wyschła to liże mokrą. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz