poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Żyrafa ?
Pamiętacie te zabawki do których potrzebne było 60 znaczków żeby dostać zwierzątko? Kiedyś przyniosłam do domu żyrafę, która miała ogromne oczy. Ponieważ pod ławą mam ogromne poduszki i od czasu do czasu z tych poduszek robię domek dla Gizma, to gdy wróciłam do domu ze sklepu zrobiłam właśnie taki domek. Tylko że... postawiłam tam żyrafę. Gizmo najpierw chodził i patrzył się na zabawkę. Później schował się w przedpokoju. I nagle kot znalazł się w środku domku i wypchnął żyrafę. Niestety później nie dało się postawić tam przytulanki, ponieważ Gizmo brał ją za uszy i wyciągał z domku. No cóż, nie życzył sobie intruza na swoim terenie. Teraz Pan Żyrafa i Gizmo nie przepadają za sobą :[
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow,ciekawa historia.Szkoda,że za sobą nie przepadają ;c
OdpowiedzUsuń